środa, 1 kwietnia 2020

dzień 8



Dzisiaj wiadomość... . mamy  u nas w żagańskim szpitalu pierwszą zakażoną. Póki co, tyle wiadomo. 
Cóż, wiadomo było, że prędzej czy później tak będzie. Córa pojechała do miasta i w tesco zrobiła zakupy dla siebie i dla mnie. Ludzie trzymali się nowych wytycznych. Zachowana odległość, ilość klientów, rękawiczki. Nikt nie psioczył i to napawa nadzieją, że może wreszcie dotarło! 
To tyle o zarazie, a co po za tym?
Wygląda na to, że w tym siedzeniu na zadku w domu, wyobraźnia i kreatywności rośnie niczym placek drożdżowy w piekarniku!
Bo czyż kiedyś zauważylibyśmy, że zachód słońca można wykorzystać nie tylko do zachodu słońca na tle czegoś tam, ale do teatrzyku cieni?

Polecamy! 
Zabawa niezła, choć spektakl trwa trochę za krótko, ale takie jest słońca zachodzenie:) Intensywnie i szybko.
Przedstawiamy więc spektakl pt. "WYPAD ZARAZO, WON! Reżyseria... B.B czyli ja.
W roli głównej... . C.C  czyli NajMłodszy Wnuczydełek.

Jeśli się uśmiechnęliście, to już sukces:) i jak co dzień..., spokojnej nocy Kochani!



3 komentarze:

  1. Pomysł przedni! :-))))
    Alu u mnie takich Maluszków brak! :-(((

    OdpowiedzUsuń
  2. No własnie, moje wnusie 10 km ode mnie:( dobrze, ze mozna je czasem zobaczyc online:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę! Duch w narodzie nie ginie!

    OdpowiedzUsuń