piątek, 10 kwietnia 2020

dzień 16







Dzień jak co dzień. 
Krzywa wirusowa idzie w górę. Jutro sobota. Może sałatkę zrobię, może jakiegoś gnieciucha upiekę. Może. 
spokojnej nocy. 

5 komentarzy:

  1. Mazurek podzielony, "zajaczki" dla Progenitury też. Pranie się suszy. Kwiatki i stroiki w wazonach. Zrobiłam dla siebie żurek z paczki i ugotowałam jaja na jutro. Teraz tylko odkurzacz i ścięta i mogę uznać przygotowania za zakończone! 😀🐤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak gotowa jesteś na święta. Niech miną spokojnie!

      Usuń