piątek, 27 marca 2020

dzień - 3







Piątek ześlizguje się powoli z kalendarza, ja ze szklaneczką …. wody (i małym ciastkiem) obok klawiatury podsumowuję dzień. Pracowity był. 
Nim się człek z piernatów wydłubał, śniadanie spożył, (jednocześnie odpracowując dziennik poranny), nim sobie ciśnienie najpierw kawą, a potem wiadomościami podwyższył, już dzień był w pełnej krasie. 
Poszukując zajęcia i narzekając że mnie nosi bezczynność, Córka zlitowała się i podzieliła się dziećmi. Starszego wzięła na swoje barki (mówimy o nauczaniu), a Młodszy mnie się dostał. 
Boże! Ile oni im zadają!!! Aż zaczynam się bać o zdrowie psychiczne Córki! 
Nie będę tu biadolić, ale napiszę tylko że, gdy trzecioklasista (Starszy) zasiada przed kompem o 9-tej i zabiera się do lekcji, to kończy o 15-tej (z niewielką przerwą na obiad.) 
Dostaje się młodym oj dostaje, a rodzicom rykoszetem się obrywa. 
Tak więc Młodsze ze mną pisało dzisiaj A i ą, a potem jeszcze kleiliśmy naklejki, klaskaliśmy tupaliśmy (zgodnie z podanymi obrazkami), a potem to już turlaliśmy kulkę do bramki z rolek papieru do d...y. 


Taka ze mnie kochana babcia! Naraziłam na uszkodzenie bezcenny towar.  Ma się to serducho i gest! 
Teraz ślubny (przepraszam Kochanie za małe" ś", ale duże mi się nie odbija), ogląda "Sekretne życie zwierząt" w wersji dla 4+ , a ja klepię. A naklepałam się dzisiaj sporo, bo jako że jestem adminem blogu fotograficznego naszej sekcji "Balans" https://sekcjabalans.home.blog/ i do mnie należy jego zapełnienie treścią i wstawienie zdjęć robionych przez członków naszej sekcji, to na bezrobocie dzisiaj nie narzekałam. 
Zdjątka niezłe, tematy też ciekawe, a że do fotografii pałam miłością wielką, więc praca była przyjemnością (też). Odrobiłam, wstawiłam opublikowałam, zlinkowałam i do następnego czwartku luzik. 
 Dzisiaj do sklepu (po 4 dniach niebywania) poszłam i zakupiłam wiktuałów potrzebnych. na kilka dni będzie spokój i mogę nie wychodzić z domu. (ale na podwórko wyjdę!).
jak się cieplej zrobi, to siadam na rower i popadałuję wokoło komina. A że mój komin prawie w lesie, to spokojnie mogę pomykać i się nie nadziać na nikogo. Ale to jak będzie ciepło. 
Co raz więcej ludzi choruje, co raz więcej w kwarantannie. świat się prawie zatrzymał, miasta ciche, ulice bez ludzi. Pomyśleć by można że to film katastroficzny, a ja przecież nie oglądam takich filmów, przełączam na inny kanał, ale tu i teraz.... nie mogę przełączyć! Nie ma przycisku co by to wyłączył! 
A ludzie? Jedni umierają, a inni liżą deski klozetowe w kiblach publicznych, poręcze schodów, czy rury w tramwajach, czy metrze! Gdy to dzisiaj zobaczyłam w TV, to poczułam taką złość i wstręt, do tych głupich gówniarzy, to wypacykowanej dziundzi z wargami jak u glonojada, liżącej kibel, robiącej przy tym zdjęcie i podnoszącej dwa palce w V, w geście zwycięstwa! 
Zwycięstwo głupoty nad instynktem samozachowawczym? Po prostu wierzyć się nie chce, że coś takiego może się wydarzyć. Uffff. koniec, szkoda nerwów na to. 
Noc nadchodzi, w sen trzeba się będzie zanurzyć i śnić i słońcu co twarz ogrzewa, o wietrze który włosy rozwiewa i o tym, że czekają gdzieś tam na nas piękne dni i cudowne noce!
 I tego się trzymam i to jest wersja oficjalna!
Spokojnej nocy KOCHANI! 

4 komentarze:

  1. Młodzi pewnie muszą wykazać się pewnym genem głupoty, bo pewnie inaczej nie byłaby im młodość zaliczona!
    Każde stulecie ma swoich pajaców! Norma taka!
    A co do maluchów, szkolnych, to im współczuję! Bo oni nie winowate, że ten szkolny sysyem się nie spina, i ogólnie do dudy jest! I co moga zrobić Rodzice? Praktycznie nic, bo nie zastrajkują, wszyscy pociech ze szkół nie zabiorą, bo dokąd! No, pat i tyle! Jak to dobrze, że mamy inne zmartwienia, takie nasze!
    Jakby co, to walcz, w każdej sprawie! :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fuscilko! Walczę z czym i z kim się da, ale walczę pokojowo i uwzględniam zawieszenie broni :)

      Usuń
  2. Pracowity dzień! I dobrze, bo mało czasu na zamartwianie się. Zdrówka rodzinnego! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdrówko przesyłam i do Was, a póki co, właśnie rozpisuję zajęcia na dziś:)

      Usuń